Miałem nie kupować tego podręcznika, ale po takiej nagonce medialnej na książkę profesora Roszkowskiego, nie mam innego wyjścia. Zobaczę czy jest taki straszny jak go opisują. Poza tym nawet gdyby opiewano w tym dobrym i praworządnym podręczniku, współczesną odmianę bolszewizmu z całkowitym wyrugowaniem Boga z życia młodego pokolenia, to dla ludzi o ugruntowanej wierze ten podręcznik będzie jedynie niesmaczną strawą, którą trzeba będzie przełknąć bez szkody dla całego organizmu. Chciałbym też napisać kilka słów o działalności profesora Roszkowskiego związanej z walką z reżimem komunistycznym. Otóż profesor Roszkowski pisał książki pod pseudonimem Andrzej Albert. Za posiadanie Historii Polski Andrzeja Alberta groziło w PRL kilka lat więzienia. Dzięki Bogu, że uczyłem się z tych książek prawdziwej historii. Jedni mieli w swych przydomowych biblioteczkach książki Andrzeja Alberta, drudzy dzieła Marksa i Lenina. Ci drudzy nadal walczą z polskością. Teraz widać kto jest kim.