Będąc kobietą nie wiem czy odważyłbym się skorzystać w publiczej toalecie z podpaski czy tampona, szkolne kible i "akcesoria" w nich też pozostawiają wiele do życzenia.
"Co więcej, niespełna 40% menstruujących musiało zrezygnować z zakupu tamponów czy podpasek na rzecz innych domowych wydatków." - Serio ? Skąd wy takie dane bierzecie ? Jeżeli dla kogoś wydatek raz na miesiąc 4 zł - 7 zł ( najtańsze zaczynają się od 2.79 zł za 10 szt. ) na paczkę podpasek to wielki wydatek, to ja nie mam pytań... to już zakrawa o patologię.