Ruszyła budowa kontrowesyjnej trybuny, ale tylko kontrowersyjnej cenowo, bo sport w Krośnie i samo miasto zasługuje na nią. Portfel mieszkańców obywateli już nie, aby tak metr betonowej trybyny kosztował 1 i pół miliona. Nad jakimś wodospadem to by można było jeszcze zrozumieć a tak budowane na płaskim ze sprzętem z lat 70tych.