Nie bardzo rozumiem ten pomysł z hulajnogami elektrycznymi. Ekologia - no nie bardzo bo w PL dzięki PIS-owskiej polityce mamy śmierdzącą energię z "wyngla kamiennego"więc im ktoś więcej na takiej hulajce jeździ tym bardziej truje. Oszczędność finansowa - też nie. Moje auto pali na mieście 8,5l benzyny na 100km czyli przy obecnych Obajtkowych cenach paliwa to jakieś 60 gr za km. Ale w minutę zrobię 2-5km przy tych korkach które zafundował UM Krosno.
Hulajnoga pobiera 69 gr za minutę, myślę że max prędkość to 30 km/h.
W tych warunkach pokonanie 1 km na hulajnodze to 1.40 zł przy jeździe na max szybkości i bez postojów . Czyli to jest koszt na poziomie dużego dostawczaka.
Czyli te hulajnogi opłacają się tylko firmie która je wynajmuje bo na pewno nie użytkownikom. Jeśli się mylę to proszę o komentarz zwrotny.