"Komisja "zaklepała" na tym posiedzeniu przepisy godzące w jedną telewizję: TVN."
"Poseł okłamał tym samym Polaków, zapewniając w 2016 roku, że pod rządami PiS "nie ma obaw o wolność słowa."
"Czy jako członek Rady Mediów Publicznych zrobi Pan porządek z propagandą PiS w TVP, przywróci rzetelność dziennikarską w programach informacyjnych mediów publicznych (...)"
"O partyjnej propagandzie PiS w Wiadomościach TVP"
Nie czytam artykułów "Krosno24" ale od razu odniosłem wrażenie, że dziennikarze tego portalu stoją po jednej "jedynie słusznej" stronie barykady, oczywiście obiektywizm i bezstronność poszła w las, w myśl przysłowia "przyganiał kocioł garnkowi".
Tajemnicą Poliszynela jest, że problem nie polega na upolitycznieniu TVP, tylko ogólnie na mediach w Polsce jako instrumencie propagandy, lobbingu i brudnej indoktrynacji. TVN, GW, ONET i tym podobne, wszyscy dobrze wiemy, że mają profil lewacko-liberalny, skrajnie anty-PISowski i pro-platformerski, wspierają układ postkomunistyczny i interesy Niemiec i Rosji. Wszyscy to wiemy, ale wielu odpowiada bycie pożytecznym idiotą, który widzi świat w uproszczony sposób: TVP be, bo PIS-owskie, prawicowe, konserwatywne, socjalne, a wszystkie inne media cacy, bo any-pisowskie, liberalne, lewicowe, tam jest obiektywizm i rzetelność, demokracja i wolność słowa, bo ja je oglądam i słucham, a przecież ja jestem ynteligentny i mam rację, dlatego "MOJE" medum to święta prawda, a tam, gdzie mówią co innego, to "herezja" i trzeba toczyć "świętą wojnę" z "niewiernymi" PISowcami, "faszystami", "katotalibami", itp.
Kukiz jasno wyraził publicznie to, co każdy wie, to wszyscy wieszali na nim psy, że śmiał postawić TVN na równi z TVP. A co do wolności słowa i demokracji... Pamiętam czasy, gdy rządziła Platforma, gdy ludzie narzekali, że wszystkie media na 1 kopyto przekazują to samo, czyli co innego czego doświadczali wszyscy ludzie, miało być super, 2 Irlandia, a było dziadostwo gnojenia prostych ludzi. Była wtedy słynna akcja "Nie oglądam TVN, nie czytam Onetu, nie kupuję GW" albo po prostu skandowane "TVN kłamie". Ludzie oczekiwali, by w końcu powstało liczące się medium będące alternatywą dla monopolu postkomunistycznej, proniemieckiej propagandy, wtedy jedynie TV TRWAM i RM były jedynymi liczącymi się alternatywami, ale Tusk skutecznie blokował miejsce Rydzykowi na multipleksie, sam przez Kulczyka wpłynął na zmianię zarządu FAKTU, bo go zbytnio krytykował, pamiętamy słynną akcję ABW w redakcji WPROST i zabieranie dziennikarzom laptopów z materiałami obciążającymi PO, albo ostatnio, podczas kampanii publiczne deklaracje Trzaskowskiego o likwidacji TVP INFO, a teraz Tusk zapowiada likwidację IPN (zapewne za lustrację komuchów i kwestię reparacji Niemiec), wyrzucanie "gościa z NBP-u" i sędziów obsadzonych przez Dudę, mimo, że zostali wybrani konstytucyjnie, nie wspominając o protestach proaborcyjnym, za to, że trybunał konstytucyjny stwierdził de fakto zgodnie z kostytucją prawo "od poczęcia do naturalnej śmierci" albo forsowanie prymatu prawa unijnego nad polskim, co jest niezgodne z konstytucją Polski i traktatami unijnymi, a teraz zapowiedź "wszyscy się zorganizujemy, jeśli ta władza nie odejdzie" tzn co miał na myśli? Zamach stanu, siłowe obalenie demokratycznie wybranego rządu?. Z drugiej strony Duda zawetował ustawę godzącą w TVN, tak, tak ten "długopis" Kaczyńskiego, tak więc "długopis" obronił antypisowską, antypolską, postkomunistyczną TVN, a Trzaskowski chciał likwidacji telewizji publicznej, propolskiej, antyniemieckiej i antyrosyjskiej.
Tak się rzeczy mają, lecz z polityką jest jak z religją, większość nie kieruje się rozumem i zdrowym rozsądkiem zarazem tolerując i szanując innaczej myślących, lecz kieruje się uprzedzeniami i dogmatami, urobieni przez propagandę, niereformowalni, niezdolni do merytorycznej dyskusji, za to pełni agresji i pogardy dla inaczej myślących, co pokazują obecne wydarzenia ile chamstwa i warcholstwa rozlało się na ulicę by korzystając z wolności słowa i zgromadzeń uderzać w normalnych Polaków i siać ferment i chaos w tych trudnych czasach kryzysu.