200 lat dla pani ANNY, ale ... trochę to robi się smute, że od wielu lat jest taki trend, by starszych ludzi oddawać do DPS-ów. Oni wychowali dzieci, wnuki i nie tylko, a teraz w ramach wygodnego życia pozbywa się ich i odwiedza raz na parę miesięcy.
Coś, o tym wiem, bo siostra pracuje w tym ośrodku.