Takie zachowanie kwalifikuje się do zwolnienia WSZYSTKICH egzaminatorów, którzy wykorzystali zwolnienie lekarskie dla może i słusznej walki o kasę. Ale nie to jest najgorsze, najgorsze jest to, że kursantów którzy są ich sponsorami poniekąd, potraktowali najgorzej jak można, nawet nie informując co zamierzają, nie wspominając o stresie dodatkowym, straconym czasie i pieniądzach kursantów. Na miejscu pracodawcy, wszystkim powracającym po "chorobowym" wręczyłbym wypowiedzenie, a następnie może i przyjąłbym ich ponownie negocjonując z kazdym warunki płacy i pracy.