Od dawna były zapowiadane zmany klimatu i jak Krosno się do tego przygotowało? Trzeba gromadzić deszczówkę do podlewania roślin, mycia aut itp - w prywatnych gospodarstwach, ale i na większą skalę, w mieście, do podlewania zieleni miejskiej i innych celów. W internecie można znaleźć wiele rozwiązań, np.:
klimada2.ios.gov.pl/pokaz-zagospodarowanie-wody-de(...)/
Zmienia się na swiecie sposób traktowania rzek - np. "rzekę - niegdyś brudny rów melioracyjny, przekształcono w piękną, zieloną przestrzeń wypełnioną ogrodami deszczowymi, przepuszczalnymi chodnikami i stawami do magazynowania wody deszczowej, która będzie następnie ponownie wykorzystana w całym mieście". W Krośnie mamy rzeki, więc wykorzystajmy je należycie (z naciskiem na teren przy Wisłoku koło stadionu).
Poza tym tyle się mówiło i pisało o konieczności sadzenia drzew, zeby zapewnić trochę cienia, ochłodzić powietrze, a przy okazji zatrzymać wilgoć w ziemi - i co? Miasto jak na ironię zaserwowało plany wycięcia starych drzed przy ul Paderewskiego - czy ktoś w ogóle myśli o poprawie stanu zieleni?
Chyba dwa lata temu sadzono drzewa przy nowym parku dla psów - świetnie, tylko że kilkanaście z nich już od zeszłego roku jest uschniętych i nikt ich nie wymienia na nowe (część z nich była sadzona zimą i już na wiosnę było widać, że się nie przyjęły).
Ma powstać ścieżka rowerowa - od razu powinno się przy niej sadzić nowe, duże drzewa, zeby zapewnić cień i ochłodę, a pisano na tym forum, ze miasto oznaczyło stare, duże drzewa do wycinki - to zaprzeczenie idei tej ścieżki.