Widzę , że wypowiadajacy się, to "autorytety", z doskonałą znajomością immunologii, vakcynologii i virusologii. "Doskonale"orientuja się też w procesach patofizjologicznych zachodzących w organizmie zainfekowanym wirusem. Mam dla nich radę. Chcesz się wypowiadać, to skończ studia medyczne , albo zasięgnij fachowej wiedzy u specjalisty i wtedy się wypowiadaj , bo inaczej się osmieszasz i wychodzisz, na debila i plaskoziemce .
Czasy szarlatanizmu i metod " na trzy zdrowaski do pieca" , jak opisywał Bolesław Prus , już minęły. Ale widać nie dla wszystkich. Dlatego w szpitalach nasila się liczba pacjentów z powiklaniami nerkowyni, sercowymi, zanikami pamięci, a przede wszystkim z pogorszeniem się wentylacji płuc. Są to powikłania po COVID 19 i glownie u osob nieszczepionych tzw . przemadrzalych inaczej. I nie są to seniorzy, którzy w większości zaszczepil się, a osoby w wieku 30-55 lat.
Na taki stan postepidemiologiczny wpływ miała niestety niekompetencja osób kierujących służbą zdrowia i ich irracjonalne decyzje. No ale jak ministrem jest ekonomistą po KULu, koordynatorem szczepień (obecnie już koordynatorem przepływu uchodźców na granicach)historyk, czyli fachowcy na miarę tego rządu, to tak się to musiało skończyć.