Wszyscy tu by chcieli miec dobrą pracę najlepiej to od razu 5-6k wzwyż.
Tylko jak przychodzi co do czego, to 99% sie nie nadaje, a szuka sie przez agencje po rożnych wiekszych miastach, by chcieli tu przyjechac do pracy, nawet dopłacając im do mieszkania, takie buty niesłychane. Tyle tu dżesik po nieskończonych zawodówkach, i ani jednego dnia przepracowanego w swojej karierze, że specjalistów tu ze świecą szukać. zostaje tylko im żerowanie na naiwnych kucach.