Tragicznie wyglądał rynek w 1993 roku; "Syf, kiła i mogiła", brud i ubóstwo. Był po prostu ohydny. Z perspektywy czasu widać, co zawdzięczamy prezydentowi Przytockiemu i pieniądzom z Unii. Gdyby nie połączenie tych dwóch wymienionych, ciekawe gdzie bylibyśmy w tej chwili? Aż nie chcę sobie tego wyobrażać.