Lepiej już było. I nie chcę tu zabrzmieć jak typowy narzekacz, w stylu "kurła, kiedyś to były czasy". Obecnie Krosno, podobnie jak inne miasteczka podobnej wielkości, skazane jest na wymarcie i też nie bardzo wiadomo co trzeba by zrobić, żeby ten ogólnokrajowy trend zatrzymać. Komentarze, że miasto ma budować fabryki (fabryki konkretnie czego i eksport produktów do kogo? Produkcja dla samej produkcji?), trzeba uznać za co najmniej nierozsądne. Zainteresowanym polecam książkę "Zapaść. Reportaże z mniejszych miast".