Należałoby podnieść mandaty za nieposprzątane odchody po pupilach, ale nie tylko. Miasto jest tragicznie zaśmiecone. Zastanawiam się , dlaczego Urząd Miasta, utrzymuje iż tylko pasy drogowe, chodniki będą sprzątane. A przepraszam bardzo, trwaniki, to co? Za co te 360 tysięcy? Już nawet jakby mieli podnieść koszta, to niech sprzątają też tereny zielone, ileż razy przechodze miastem to mnie na wymioty ciągnie, jak widzę zas*ane albo zaj*bane śmieciami trawniki. No szlag mnie trafia. Tym się też UM Krosna powinien zająć i to na poważnie.