Alpaki robią się modne i w Bieszczadach. Coraz to ktoś decyduje się na kupno tych milusińskich futrzaków. Są i turystyczną atrakcją.
A dla cia pa ty drobna edukacja: alpaga a nie alpaka, to popularne wino owocowe zwane: Jabol, patykiem pisane ( te najlepsze robiła Halina Krosno), trojnozny misio ( Siczka to preferuje), korbol, czar pgr-u, kolorowy zawrót głowy, czy mózgojeb. W zależności od regionu, może być też: starowin siedmiodniowyz siarką w normie polskiej, rozpacz bacy, czy łzy sołtysa ( to ostatnie w świętokrzyskim). Jednym słowem, nieważne co się pije, byle sponiewieralo. Pozdrowienia z Bieszczadu.