Ja mam jedno konkretne pytanie do pisiorów. Jesli chodziło o wolne dla pracowników, to dlaczego nie wpisano tego do Kodeksu Pracy, by pracodawca zagwarantował co najmniej 2 wolne niedziele w miesiącu dla pracowników handlu?
Bo to proste. Nie o wolne dla pracowników chodziło, ale żeby trzymać naród w kagańcu, mówić im co dobre dla nich, uszczęśliwiać na siłę, a przy okazji budować państwo religijne.
Wkrótce - jako suweren - odzielimy państwo od kościoła. Grubym murem. Wyprowadzimy religię ze szkół. Zlikwidujemy fundusz kościelny. Rozliczymy pedofilię i Piotrowicza, który bronił pedofila z Tylawy.