Putin znalazł sobie konie trojańskie w Europie, Le Pen, Orbán, Salvini i jednego osła, do którego nie mógł pójść osobiście, więc wysłał do niego orbana. Jak ktoś czytał o praniu mózgów obywatelom Rosji przez reżim putina i widzi, co robi obecny rząd Polski, zada sobie pytanie, czy szczerbaty jest inspirowany, czy sterowany?