Boże słodki kto i po co, zaprosił tego łobuza, kłamczucha i cynika do naszego kochanego Krosna? Czyżby znowu pani Joasia wyskoczyła przed szereg, jak niegdyś z Bolkiem w Polance? Zamiast zapraszać go do sali artKina, należało zabrać go na Orlika niechby haratną w gałę z chłopakami z Beniaminka. A po meczu won do Sopotu.(-;