Ja Wam powiem tylko tyle, że mam to wszystko ... wiecie, gdzie ;)
Na Rynek dojeżdżam zawsze rowerkiem i zawsze bawią minie te zdziwione oczy "biznesmenów", że ja tam samochodem nie jeżdżę :)
Jak widać, wiele jeszcze musi minąć lat, by z tym ekloogicznym "dobrem" się oswoić xD