Nie rozumiem zupełnie jadu, jaki tutaj leje się obficie. Nauczanie Kościoła jest ZAWSZE zgodne z Ewangelią, którą przekazał nam Zbawiciel 2 tysiące lat temu i albo to akceptujesz i jesteś w Kościele, trwasz przy Bogu, albo nie. Wolna wola. Natomiast natężenie antykościelnego jadu u poszczególnych ludzi jest wprost proporcjonalne do poziomu ich moralności i ciężaru grzechu, w którym żyją. Tyle.