Byłem w WIELKI CZWARTEK w krośnieńskiej Farze. Ludzi było mnóstwo, były małe rozrabiające dzieciaki (takie ich prawo), była młodzież. My mamy wiarę w Boga, który zrobił dla nas wszystko, co tylko mógł. Wszechmoc Boga jednak jest ograniczona przez jedną rzecz, którą jest wolna wola człowieka. Bóg dał nam też rozum. Dlatego człowiek może wybrać dobro albo zło. Ten wybór zadecyduje o naszej wieczności. Bóg dał nam Dekalog i przykazanie miłości. Wybór należy do nas. Popatrzmy co się dzieje wokół. Przywołam słowa Matki Bożej skierowane do s. Łucji ponad 100 lat temu. Jeżeli Rosja się nie nawróci, to będzie rozszerzać swe błędne nauki po całym świecie i wznieci straszliwą wojnę. Czy nie są nimi współczesna rosyjska propaganda, dezinformacja, wojna hybrydowa i "operacja specjalna" na Ukrainie? Z kolei s. Faustyna zanotowała słowa Chrystusa: stąd (z Polski) wyjdzie iskra (iskra miłości, miłosierdzia, dobra), która przygotuje świat na Moje ostateczne przyjście. Czy tą iskrą nie jest pomoc, którą niosą Polacy narodowi ukraińskiemu mającemu być startym przez faszyzm putinowski? To jest naprawdę ewenement w skali świata. Tak opluwany przez Europę kościół i wierzący w Chrystusa udostępnili swoje domy (należące do zgromadzeń zakonnych i świeckich katolików), w których schronienie otrzymało setki tysięcy osób. Caritas zebrał około 200 tysięcy paczek, każda paczka waży około 15 kg , które zostaną wysłane na Ukrainę. Pomagają wszyscy, wierzący i niewierzący. Zamiast się skupić na tym co Polaków łączy, próbuje się odgrzewać tematy, które mocno nas dzielą. Kościół istnieje na ziemi 2 tysiące lat. Raduje mnie fakt, że niebawem zakończy swoją działalność na ziemi, a rozpocznie Nowe Życie w zjednoczeniu z Bogiem w niebie. Chrystus Zmartwychwstał Alleluja!