Wystarczy nie chodzić, nie uczestniczyć, nie słuchać tych bredni a przy wyborach głosować na tych którzy nie są powiązani z KK czy innymi wyznaniami.
Problem pojawia się tylko z dziećmi które sa do tego zmuszane przez rodziców/dziadków/otoczenie/przedszkoe/szkołę (podobno świecką).