Mój apel. Od wielu tygodni, każda stacja radiowa, telewizyjna, czy portale internetowe od wczesnych godzin rannych, przez caly dzień, bombardują nas informacjami z wojny na Ukrainie. Pokazywane są drastyczne sceny z wojny, komentarze również są pełne opisów okrucieństwa. Informacje z całej europy prawie zawsze maja kontekst negatywny. Gdyby tego było mało, ceny w sklepach przyprawiają o ból głowy. Ludzie wokół mnie i pewno nie tylko moi znajomi, zaczynają popadać w przygnębienie i apatię. A przecież musimy pracować. Przecież mamy na utrzymaniu swoje rodziny oraz uchodzców z Ukrainy. Dajcie nam się cieszych, chociaż odrobinę z wiosny, która nadzeszła.