Nie trzeba być katolikiem żeby dostrzec tragedię jaką jest aborcja. Zresztą widać to w komentarzach, w których uważa się, że te bilboardy są zbyt drastyczne by wisiały w mieście - i taka właśnie jest aborcja. Możecie pisać, że to jest jakaś obraza uczuć czy poglądów części społeczeństwa - tylko, że to jest walka o czyjeś życie. Walka o życie osoby, która jest bezbronna i sama o nie zawalczyć jeszcze nie może.