Kolejna pseudo ścieżka z kostki brukowej ze zjazdami na posesję co kilka metrów. Jak już ma ruszyć taka inwestycja to lepiej wyodrębnić asfaltowe pobocze do poruszania się rowerem. Nie zmienia to faktu, że zabije to tak klimatyczną uliczkę. Zamiast terenów zielonych kolejna betonoza. Co z terenami zielonymi przy Wisłoku, które miały powstać już lata tamu, a ciągle ni widu ni słychu...