Panie Adrianie, na początku bardzo dziękuję za odpowiedź. Rozumiem stanowisko redakcji, ale nie zgadzam się z nim. Czy w przypominaniu OBIEKTYWNEJ historii jest jakakolwiek nienawiść? To tylko prawda, bolesna, ale prawda. Taka sama jak ta, że wśród Polaków były osoby kolaborujące z Niemcami, a wręcz całe grupy etniczne. Tak samo jak na Ukrainie był Bandera, a w Polsce Krzeptowski. Na Wołyniu była rzeź Polaków i to fakt. Wiadomy narów witał Hitlera jak wyzwoliciela i to też fakt. Tak więc proponuje nie być świętszym i bardziej gorliwym od Papieża, bo usuwanie komentarzy przypominających historię, to coś dziwnego i nie do końca świadczy o obiektywiźmie:) Współczuję zwykłym Ukraińcom, i co może Pana zdziwi popieram ich przyjęcie do Polski, sam pomogłem niewiele, ale na miarę możliwości. Nie zapominajmy jednak o historii.
Pozdrawiam!
Marcin