Rodzic może pomóc tak do 4 klasy. Potem to już zwykłe korki. No ale jak kogoś stać to czemu nie ? Dawniej bogacze też mieli prywatnych korepetytorów i mieli całkiem dobrze wykształcone dzieci. Na dłuższą metę trochę nuda , tak siedzieć w domu. Dobre dla autystów, samotników czy dzieci nie radzących sobie w kontaktach z rówieśnikami