Kaczystowska szkoła wg Czarnka to siedlisko ciemnoty, zacofania, a jednocześnie zindoktrynowana jedynie słuszną religią, gdzie rację ma zawsze biskup i ksiądz (czasem molestujący dzieci). Mało kto może sobie pozwolić na opisane w artykule formy nauki, ale dla dobra dzieci to tylko ucieczka z pislamskiej szkoły.