Ludzie czas sie obudzić. W jakim kraju my żyjemy, że Pan lekarz za pół roku może wybudować domek, a za miesiąc czasu kupić wypasioną bryke, gdzie przecietny krośnianin z wypłata 3 tys., na te dobra musi pracowac pól zycia. Kto to wymyslił, żeby Pan lekarz za jeden dyżur dostawal więcej pieniedzy niż wynosi miesieczna wypłata w powiecie przecietnego obywatela. Tłumaczenie odpowiedzialną praca mnie śmieszy, każdy kto pracuje w jakiś sposob odpowiada za bezpieczeństwo innych, np. kto ma większa odpowiedzialność wykonując obowiązki zawodowe, Pan lekarz ktory ma na oddziale kilkanaście osob, czy maszynista pociągu ktory przewozi kilkaset osob? Dlaczego tak wysokich dodatkow nie dostaja wszyscy za prace w godzinach nocnych tylko ci biedni lekarze. Jak oni pracuja cieżko w nocy każdy sie mógl przekonac po wizycie na pogotowiu, gdzie po kilkunastu minutach wychodził Pan lekarz zaspany i zagniewany, że ktos śmie przerywać mu sen, bo on przeciez w ten sposob jest w stanie wypracowac nawet 500 godzin. Gdzie jest państwo, ktore nie chroni obywateli przed tymi najbardziej zapracowanymi lekarzami, przecież strach iść do takiego pracusia, z przemęczenia może narazić nas na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty zdrowia i zycia. Każdy kto uczciwie pracuje nie jest w stanie pracować po 13i wiecej godzin dziennie. Ale co sie dziwić, jeżeli zyjemy w takim dziwnym kraju, gdzie prezydent podnosi sobie uposażenie jednorazowo kwota, na która mieszkaniec jego miasta musi pracować okolo dwoch miesiecy. Ale uczciwie trzeba przyznać,że swój chłop z tego naszego prezydenta, przecież mogl sobie dać podwyżke 10 lub 15, a nawet 20 tys. złotych, a on tylko 5 tys . I tak sie to toczy. Dlatego covidzie trwaj, a wy ludziska leczcie się sami, albo coś zmiencie.