Każdy ma prawo tworzyć sztukę jaką chce, wyrażać siebie w dowolny sposób i jeśli znajdzie odbiorców to winszuję.
Ze sztukami plastycznymi jestem związany od ponad dwudziestu lat i pomimo sporej wiedzy z historii sztuki to najtrudniej mi jest pojąć fenomen abstrakcjonizmu, szczególnie w obecnych czasach. Abstrakcjonizm czyli coś co było ciekawe i kreatywne kilkadziesiąt lat temu gdy Kandinsky tworzył swoje Improwizacje, coś co było innowacyjnego gdy Pollock "wymyślił" action painting. Być może nie mam wyczucia dobrej sztuki, być może brak mi "artytycznej duszy" ale nie zachwyca mnie taka sztuka jak w artykule. W ostatnich stu latach pojęcie sztuki mocno się zdezawuowało, Duchamp wystawił pisuar z podpisem "Fontanna" a Manzoni zapakował swoje odchody w puszki podpisując w kilku językach "G*wno artysty, zawartość 30 gr", więc sztuką można nazwać absolutnie wszystko.