Kormorany, wrony, gawrony a nawet gołębie wszystkim przeszkadzają. Pozabijać, wypłoszyć, przegonić... a jakoś komary w lecie nikomu nie przeszkadzają... może dlatego, że są cool i działają po linii rządu. One tylko wypijają krew więc nie trzeba ich tępić jak w innych miastach. Władza już przyzwyczaiła polaków do tego, że są "wysysani" ale jeszcze nie wiedzą że są "obsrywani" z góry ale to kwestia czasu na pewno się też przyzwyczaimy.