Macie tu swoje wolne media ciemniaki
Droga życia Waltera jest równie klarowna jak przejrzyste były mowy pierwszych sekretarzy Komitetu Centralnego PZPR, której był członkiem. W latach 70. był autorem najpopularniejszego programu telewizyjnego epoki gierkowskiej – Studia 2. Jak ujawnili niedawno historycy z IPN, w lutym 1983 r. ówczesny rzecznik rządu komunistycznego Jerzy Urban zaproponował utworzenie w MSW specjalnego pionu służby propagandowej, który miałby się zająć głównie programowaniem i realizacją „czarnej propagandy”. Na szefa Urban zaproponował właśnie... Mariusza Waltera. W praktyce „walterowcy” mieli tworzyć własne programy telewizyjne, radiowe, reportaże itd., które „wykorzystywaliby dziennikarze pracujący w odpowiednich środkach masowego przekazu”. Pion służby propagandowej miałby także prowadzić „przemyślaną, zręczną i stałą kampanię na rzecz zmiany obrazu SB, MO i ZOMO w społeczeństwie”. Szef MSW gen. Kiszczak, nie chcąc reformować całej struktury MSW, a taka byłaby konsekwencja przyjęcia propozycji Urbana, pionu „czarnejpropagandy” nie utworzył.
Za to rok później Mariusz Walter stanął na czele powstałej w... Panamie firmy ITI – dzisiaj właściciela stacji TVN. I Legii Warszawa – której ochroną zajmują się firmy założone i kierowane przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej i ZOMO.