A od poniedziałku Dobieszyn odcięty od miasta. Bus Miś nie będzie kursował. Na 6.00 (np. do Huty) nie ma żadnego połączenia, pierwszy kurs "1" jest dopiero o 6'17. Z drugiej zmiany, po 22. również nie ma czym wrócić z Krosna, ostatni kurs "1" z Dworca o 15'35, a później - rób, co chcesz, nie ma totalnie nic.
Może by tak kilka kursów "E", bądź "A" wydłużyć do Dobieszyna? Chociaż te "pracownicze, po 6 rano, po 21. i z Krosna po 22, chociaż od poniedziałku, do piątku???