Gratuluję. Świetne miejsce, przesympatyczna obsługa. Jedno z najlepszych takich miejsc, w jakich w życiu byłam, a ponad 20 lat mieszkałam w Krakowie i w Warszawie. Krosno się zmienia na lepsze po latach zastoju,a nawet - powiedziałabym - depresji. Ludzie znużeni nieco zgiełkiem wielkich miast i postępującą globalizacją-unifikacją wszystkiego, z coraz większą chęcią wracają do mniejszych miast, które zachowują swój indywidualny urok, nie zmieniają się w globalną wiochę. Byłoby to trudniejsze, gdyby nie było takich miejsc jak Kawka. A tak mamy 2 w 1: spokój, brak chaosu i pędu, a z drugiej strony - zapewnione również te lepsze "klimaty", znane z większych ośrodków. Życzę dalszej radości z pracy i entuzjazmu. Powodzenia! :-)