Czyżby ostatnia prosta i próba wyciągnięcia jak największej gaży z piastowanego urzędu. To że w Krośnie potrzebna zmiana to wie każdy, lecz Piotr i jego ludzie nie mogą narzekać na brak pieniędzy stanowiąc władzę od 20 lat. Wcześniej jeszcze jako firma zajmowali się chodzeniem i zbieraniem środków za stosika bazarowe dla właściciela. Znów kto pamięta jaką żyłą złota był bazar Krosno gdy nie było sklepów poza czterema w rynku i nie było sprzedaży internetowej.