Gadanie, że nikt jeszcze łopaty nie wbił to malkontenctwo i nieznajomość tematu i procedur najwyższych lotów. Sama budowa trwa znacznie krócej niż wszystkie procedury przed. Od podpisania umowy na realizację jest już z górki i mniej niż 5 lat, a już podpisano od Iskrzyni do Dukli. Tak samo gadanie, że po przegranej PiSu drogi nie wybudują. Wybudują, bo odcinki mają umowy już podpisane albo są w przetargu, a nie byłyby podpisane ani w przteargu, gdyby nie było zabezpieczone finansowanie na te i tylko te konkretne odcinki. Nie da się już zrezygnować z tego po 2023