A nie można posłać karła do Brukseli?przecież to taki "monrz" stanu i deptolata,że juz samo wejście na stołeczek zrobi furorę,a jak tylko kły obnaży,miód spłynie na naszą wspaniałą ojczyznę,tylko czemu o tę kasę unijną taka bitwa,przecież jesteśmy jedynym krajem,który daje przykład........jak szybko można upaść na dno dna.
Tylko jakieś poubeckie niedorozwoje ogórkowate liżące rowy rydzolowi i kurskiemu tego nie zrozumieją....bo nie mają czym.