Mieszkam na Magurów 5. Prawda jest nieco inna niż przedstawiona w tym artykule. Otóż mieszkańcy bloku za własne ciężko zarobione pieniądze założyli sobie centralne ogrzewanie na gaz. Nikt nam nie zaproponował zwrotu środków poniesionych na zamontowanie C.O., za projekty itd. Podejrzewam, że w skali całego bloku zwrot środków musiałby wynieść kilkaset tysięcy złotych... Gdybyśmy się zgodzili na przyłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej to wyrzucilibyśmy nasze pieniądze w błoto. A tak to każdy grzeje ile chce i płaci tyle ile sam zużyje. Pozdrawiam.