@shark33, brawo za poziom. Jak brakuje argumentów to zawsze można obrazić interlokutora lub jego rodzinę (dla wyjaśnienie interlokutor to ktoś z kim się prowadzi dyskusję)- zapewne w Twoich kręgach taki zabieg jest gromko oklaskiwany. Ponarzekaj sobie jeszcze na zbyt duża ilość przejść dla pieszych bo nie możesz rozwinąć odpowiedniej prędkości swoim ulepem i stwierdź jeszcze dwa razy że wypadki są i będą z brawury czy głupoty - vide sprawca śmiertelnego wypadku.