Nie wymagajmy od lekarza cudów-cud juz jest że przy takjej kiepskjej słuzbie zdrowia udaje sie czasem kogos wyleczyc. Problem braku lekarzy reguluja sami lekarze -w momencie kształcenia i przyjecia na studia. Wyobrazacie sobie jakie pieniadze by były za porade, gdyby na kazdym rogu przyjmował dochtor??