Byłem swiadkiem jak pewna Pani ,która przyjechała ze swoim ojcem czekała na pomoc od godziny 13,30 do 22.15 aż ostatecznie został przyjety na oddział szpitalny.Ja tez czekałem, mimo że miałem wszystkie badania wykonane prywatnie od godziny 17,30 do 23.15 aż ostatecznie zostałem przyjety na oddział. Wydaje mi sie ,że to jest stanowczo za długo.