Wnuk Lecha Wałęsy w rękach gdańskiej policjiJak informuje Radio Gdańsk, w nocy z niedzieli na poniedziałek ktoś zadzwonił pod numer 112 informując, że w kierunku Pruszcza Gdańskiego pędzi volkswagen golf i wykonuje niebezpieczne manewry. W trakcie tej szaleńczej jazdy samochód uderzył inny pojazd. Policjanci rozpoczęli więc pościg i znaleźli porzucone auto na jednej z ulic w Gdańsku-Oruni. Na pobliskim przystanku siedział domniemany kierowca golfa Dominik W., który nie chciał się poddać badaniu alkomatem. W końcu funkcjonariusze skuli go kajdankami i zawieźli na komisariat, gdzie pobrano krew do badań na obecność alkoholu i narkotyków. Okazuje się, że to nie jest pierwsza przygoda Dominika W. z trójmiejską policją. Wnuk prezydenta miał już wcześniej kłopoty z prawem. W Sądzie Rejonowym w Gdańsku toczy się proces o naruszenie przez niego nietykalności cielesnej kobiety.