Nie truj smutków, że boisz się wyjść do sklepu po bułki. Ludzie "w głębokim poważaniu " mają waszą "odmienność". Nikt nie czeka na was z siekierą pod klatką. Nie atakujcie ludzi i nie właźcie z waszymi ideami do ich życia. Wasze parady równości tak są ludziom potrzebne jak zeszłoroczny śnieg. Tylko pouczać byście chcieli wszystkich wokół - bo niby wszyscy muszą wiedzieć o waszym istnieniu. Otóż nikt nie musi być uświadomiony, że wogóle istniejecie. Siedźcie spokojnie w cieniu to nikt wam krzywdy robić nie będzie.