"Drodzy i zeżarliwi" katolibowie:) chodzą słuchy że płaszczakowi ukazał się Jezus i prosił go żeby wpuścił kilku uchodźców bo to niby jego dalsza rodzina, czy coś?:):):) płaszczak po krótkiej konsultacji z żoliborskim MUR-grabią, odmówił. Jezus podobno rzucił papierami i nie jest już królem Polski:):):):) Zostaliście sierotami:):):):)