No to was panowie taksówkarze urząd trochę wyrolował, to nie było rozmów przy okrągłym stole ? Teraz wasz ruch, proponuję zakopać topór wojenny pomiędzy korporacjami, wykorzystać szansę i pojechać po maksymalnych stawkach, w sumie nie tak znowu wysokich. Zapewniam was że kto miał jeździć taxi to dalej będzie jeździł, ale tylko solidarność was uratuje.