W 2015 twierdził, że to nie spalarnia: "Teraz nie mówimy o „spalarni śmieci”, tylko o bloku energetycznym, w którym będą spalane wyselekcjonowane odpady energetyczne, odpady palne” – twierdzi Piotr Przytocki. Ciekawe też gdzie się podziali ci protestujący przeciw spalarni ... szybko zapadli się pod ziemię.