Słuchasz hiphopu źle...słuchasz rocku...źle...jesteś katolikiem...źle...jesteś ateistą...źle...zrobiłeś replikę...źle...nie zrobiłeś...jeszcze gorzej bo nic nie robisz...buhahhaa...ludzie dajcie spokój...dajcie żyć...chesz rób...nie chcesz...nie rób...ale wiadomo najprościej wszystko negować i obrażać...najprościej prawda?