ad_rogol_axl

Leśnicy budują kościół

Jednym ze statutowych celów Fundacji "Dla Niepodległej" jest budowa budynków sakralnych. Jak podkreśla Kosiorowski, chodzi konkretnie o kapliczkę na polanie Poszyna w sercu Puszczy Niepołomickiej. Kaplica, o której mówi dyrektor, to w rzeczywistości kościół. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego obiekt może mieć 250 metrów kwadratowych, a wieża budynku może mieć 20 metrów wysokości. Szacuje się, że "kaplica" będzie mogła pomieścić ok. 200 osób.

Aby obiekt mógł powstać, urzędnicy i radni musieli zmienić plan zagospodarowania. Zrobili to na wniosek Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych.

- Rządowy program obejmuje budowę pomnika w formie kaplicy na Polanie Poszyna w Puszczy Niepołomickiej. Ta inicjatywa została przez pełnomocnika rządu wpisana do programu obchodów setnej rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Kaplica, co wielu osobom trudno zrozumieć, jest budowana jako pomnik - mówi nam dyrektor Kosiorowski. Tak się składa, że o wpisanie budowy kaplicy do programu obchodów zabiegał właśnie on.

- Lasy Państwowe jako instytucja nie mogą budować pomnika-świątyni. Trzeba było znaleźć podmiot, który mógłby to wykonać - wyjaśnia.

Na pytania dotyczące nacisków na nadleśniczych dyrektor stwierdza, że nasze informacje są fałszywe. - Musicie zdawać sobie sprawę z tego, że mam kilku wrogów, idea budowy kaplicy ma kilku wrogów - mówi. I podkreśla, że w proces powstania kaplicy zaangażowana jest krakowska kuria.

- Ten pomysł, jak również sam projekt uzyskał akceptację oraz błogosławieństwa tak ówczesnego, jak i obecnego metropolity krakowskiego. Pragnę jednak zaznaczyć, że Archidiecezja Krakowska nie angażuje się w żaden sposób w finansowanie tego projektu lub pozyskiwanie na niego środków - odpowiada ks. Łukasz Michalczewski, rzecznik prasowy kurii.

wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/tajemnice-lasow-(...)