Dlaczego nachalnie budowane są bloki w okolicach lotniska. Czyżby komuś kością w gardle stało to ,że była to do tej pory spokojna dzielnica . Trzeba koniecznie zabudować ten teren, żeby potem były wrzaski,że samoloty latają? Plany rozbudowy Krosna zakładały budowę bloków wzdłuż torów kolejowych w kierunku Łężan. Tamten teren zarasta krzakami a na Żwirki i Wigury wpycha się kolejne TBS-y. W Polance zabrakło miejsca?