Bardzo krótko pali się zielone światło kierunkowe przy lewoskręcie z ul. Pużaka na ul. Bieszczadzką. Wystarczy, że skręcającym tam często L-kom zaczną gasnąć silniki, to wyjazd stamtąd wydłuża się w nieskończoność. Sądzę, że osoby odpowiedzialne za usprawnianie ruchu drogowego powinni na to zwrócić uwagę i o kilka sekund wydłużyć sygnał zielny kierunkowy. Podobnie jest z malowaniem znaków poziomych na jezdniach. Jest już połowa lipca, a Z-tka nadal nie pomalowana. Przyjeżdżają tutaj zdawać egzamin na prawo jazdy ludzie z całego byłego województwa krośnieńskiego i psioczą na władze miasta. To są kompletne kpiny z osób, które zostawiają ciężkie pieniądze w WORD-zie za negatywne egzaminy. Chyba że bardzo komuś na tym zależy?