Co z osobami, które dojeźdzają do dworca autobusowego samochodem, zostawiają je na parkingu i jadą komunikacją zbiorową do pracy np. do Rzeszowa? Samochód stoi ok. 9 godzin.
Więc teraz żeby nadal jeździć komunikacją autobusową to trzeba będzie wykupić bilet na miesiąc za 80 zł, więc sporo osób porzuci komunikację zbiorową i zacznie samochodami do pracy jeździć. Zamiast dbać, by jak najwięcej osób jeździło komunikacją zbiorową, to zachęcają do zanieczyszczania miasta spalinami z samochodów.
Druga sprawa, gdyby faktycznie chodziło miastu o rotację, to godzina czy pół powinna być za darmo. Stoisz dłużej, płacisz,tak jak pod marketami.